haul: sheinside & romwe

Przez ostatni czas nie miałam zbyt dużo czasu na chodzenie na sesje, a uzbierało mi się sporo rzeczy do pokazania. Znając mnie to nie zdążę wymyślić nowych stylizacji, więc pomyślałam, że dodam taki zbiorczy haul - zawsze to jakiś odmienny post na blogu. :D Są to ubrania z kilku ostatnich zamówień. Większość rzeczy naprawdę bardzo mi się podoba, ale zawiodłam się na dżinsówce, ponieważ jest na mnie za mała. Oczywiście to tylko moja wina, że zamówiłam taki, a nie inny rozmiar. Pozytywnym zaskoczeniem okazały się pędzle, których używam codziennie do nakładania cieni (niestety w zestawie nie ma żadnego nadającego się do blendowania). Również bardzo podobają mi się te płaszcze i bluzy, są ciepłe i naprawdę fajnie wykonane.

 bluzka - klik | płaszczyk - klik

bluza - klik

 bluzka - klik | ramoneska - klik

bluza - klik

bluzka - klik | dżinsówka - klik

 płaszcz - klik

pędzle - klik

 W następnym poście możecie spodziewać się recenzji książki, która miała ukazać się już kilka notek temu, ale wtedy jeszcze nie skończyłam jej czytać. :D Buziaki i miłego weekendu!