11 December 2013

już niedługo



Siemaneczko!
Nie zdawałam sobie sprawy, że grudniowe dni będą mijać mi tak szybko! Miesiąc ledwie się zaczął, a minęły już prawie 2 tygodnie. Do koncertu Dawida Kwiatkowskiego, na który jadę zostało zaledwie 10 dni, a do świąt tylko 13. Sama nie wiem czy dam radę zrobić wszystkie rzeczy, które mam zaplanowane na ten miesiąc. Staram się dodawać posty codziennie, co zresztą widać. Mają dużo wyświetleń, więc widzę, że je czytacie, co bardzo mnie cieszy. No i mam również nadzieję, że z czasem będzie ich jeszcze więcej! :)
W zasadzie to większość blogerek nie uznaje, że 170 obserwatorów to dużo. Ja sądzę na odwrót. Tyle osób, które wchodzą na mojego bloga mi wystarcza w zupełności, jeśli faktycznie one udzielają się, komentują, czytają wpisy, również piszą do mnie. Gdybym tylko chciała, mogłabym mieć teraz nawet tysiąc czytelników, wystarczy skorzystać z wielu propozycji otrzymywanych w komentarzach, typu "obserwacja za obserwację", ale jest mi to absolutnie niepotrzebne. Prowadzę bloga dla przyjemności, lubię pisać i cieszę się, że jest tyle chętnych na późniejsze czytanie tego! I wiem chociaż ile dokładnie ludzi lubi mnie z własnej woli, a nie klika ten przycisk 'obserwuj', aby samemu mieć z tego korzyść. Dostaję od Was również tyle wspaniałych maili, piszecie mi tak wiele komplementów, czasem nawet przesadzonych! I nie chcecie za to nic w zamian. I za to Wam bardzo dziękuję!
 No i oczywiście jak zawsze, rozpisałam się totalnie nie na temat z tytułu notki, tak to już ze mną jest :D


A, zapomniałam się pochwalić! Ze słówek z angielskiego, których uczyłam się po 23 dostałam piękną piątkę, udało mi się też uniknąć pisania sprawdzianu z niemieckiego. Kolejny dzień, który przeminął pomyślnie :) Teraz najbardziej zależy mi na dobrych ocenach, ponieważ już niedługo ferie. Stopnie u mnie w szkole można poprawić tylko do 3 stycznia, więc jest bardzo mało czasu, bo po drodze tak dużo wolnych dni! Ja jestem w dobrej sytuacji, ponieważ starałam się przez cały rok.

A jak Wam minął dzisiejszy dzień, również tak pomyślnie jak mi?:)

23 comments:

  1. Mam tak samo co do obserwatorów :) Jak widzę te komentarze typu "obserwacja za obserwację" to omijam te blogi szerokim łukiem :P
    Gratulacje piąteczki!

    sylwiaa-m.blogspot.com

    ReplyDelete
  2. Jako że jestem początkującym blogerem, uważam że 170 obserwatorów to bardzo dużo, gratuluję :)
    Mnie dzień minął bardzo pozytywnie, tylko dlatego, że nie miałam dwóch ostatnich lekcji. Taka mała rzecz a cieszy :D
    Jeeej, tylko 13 dni do Świąt :)
    porcelanowa-marionetka.blogspot.com

    ReplyDelete
  3. Można powiedzieć, że dzień minął mi fajnie... Nie był najgorszy. ;)
    Ja się kiedyś bawiłam w obserwację za obserwację, ale stwierdziłam, że to bez sensu, bo co z tego, że mam sporo obserwatorów a komentuje 5 czy 6 osób.
    Ola
    Serdecznie zapraszam do mnie na blog. Może ci się spodoba i zaobserwujesz. olkaa-blog.blogspot.com

    ReplyDelete
  4. Ja dzisiaj zostałam w domu :D
    Mam do Ciebie pytanie. Jaki szablon masz ustawiony z tych podstawowych? Chodzi o znak wodny itp.

    ReplyDelete
  5. Nie mogę już doczekać się świąt!
    Ja nigdy nie bawiłam się, a ni nie bawię się w "obserwacja za obserwację". Dla mnie to w pełni bagatela. Co da nam liczba 10000, skoro to tylko nic nie określająca liczba, a nie ilość czytelników naszego bloga.
    Pozdrawiam.
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    Emiliiempire.blogspot.com - Zachęcam do wzięcia udziału w rozdaniu.




    Emilia Błażewicz.

    ReplyDelete
  6. ja omijam szerokim łukiem także takie jak ktoś pisze zapraszam do mnie, bo mam naprawdę ciekawe posty! Denerwują mnie strasznie ;)

    ReplyDelete
  7. mi dzień nie minął najgorzej.ja też nie bawię się w "obserwacja za obserwacje" dla mnie jest to bez sensu.
    też nie mogę się doczekać świat *-*

    http://oleksandra-official.blogspot.com/

    ReplyDelete
  8. Ja tu wchodzę, bo inaczej bym w łeb dostała ;-;

    evil-kolory-zycia.blogspot.com

    ReplyDelete
  9. Jakoś dziwnie szybko w tym roku mija grudzień, dopiero pisałam że jest 1 grudnia a tu już połowa : )

    zapraszam, nowy post - julalula.blogspot.com

    ReplyDelete
  10. Ja także mam podobna liczbę obserwatorów i również się z nich bardzo cieszę :)
    Gratuluję piątki :D

    ciasteczkoyeah.blogspot.com

    ReplyDelete
  11. ja mam przerwę świąteczną od 21 do 7, a potem miesiąc i ferie!
    Już za 1,5 tygodnia święta a ja wciąz prezentów nie mam...:(

    http://cheryose.blogspot.com/

    ReplyDelete
  12. Gdzie się wybierasz na koncert Dawida ? Bo ja do Katowic ;))

    Zapraszam : http://tacokochazmiany.blogspot.com/

    ReplyDelete
  13. Mi tez ten grudzien jakos szybko leci- a ja nadal nie mam prezentow dla rodziny !
    Gratuluje piątki :)
    http://modowyfreestyle.blogspot.com/

    ReplyDelete
  14. Jesteś śliczna naprawdę *O*
    masz świetny wygląd bloga ! i zdj bardzo dobrej jakości *.*

    http://ruuciaa-mylife.blogspot.com/

    ReplyDelete
  15. Oh ciężki to był tydzień, ciężki... Ale wchodzę na takiego bloga i aż milej na duszy! Piękne zdjęcia i ciekawy post. Pozdrawiam:*

    emilasmind.blogspot.com

    ReplyDelete
  16. piękne zdjęcia! *.*

    http://be-angie.blogspot.com/

    ReplyDelete
  17. śliczne zdjęcia *.*
    napisałam do ciebie na maila :)

    ReplyDelete
  18. Mi DZISIEJSZY dzień mija na leżeniu i uczeniu się, bo podobnie jak u ciebie, trzeba popoprawiać niektóre rzeczy :))
    Obserwuję!
    nimi-blog.blogspot.com

    ReplyDelete
  19. Cudowny blog, świetny post! ♥ Naprawdę bardzo mi się tu podoba. Zdecydowanie będę zaglądać częściej, więc co powiesz na wspólną obserwację? Jeżeli się zgadzasz to napisz mi na moim blogu abym mogła się odwdzięczyć, a jeżeli nie to po prostu zignoruj to pytanie ^^ Jeszcze raz, fajnie tu!♥

    ReplyDelete
  20. Mi także ten miesiąc minął bardzo szybko, nie mogę uwierzyć, że do świąt został już tylko tydzień. Gratuluję Ci 5 z angielskiego ;)

    ReplyDelete
  21. Chociaż wiem, że pisałaś ten post w środę, to dla mnie cały tydzień był chyba pozytywny :D Miałam próbne egzaminy, a potem konkurs z angielskiego, prawie nie spałam, biegałam tu i tam, załatwiałam to i owo, dużo się uczyłam, ale najbardziej uszczęśliwia mnie fakt, że już po wszystkim! Mam za sobą najtrudniejsze dni grudnia, teraz tylko zakładają mi aparat we wtorek, a w środę jadę na jarmarki do Berlina i ogólnie mogę się cieszyć świętami i zajmować tylko prezentami ^^

    ReplyDelete