święta i po świętach

Zawsze wydaje mi się, że Wielkanoc jest taka krótka, też tak macie? Podejrzewam, że to przez święta Bożego Narodzenia. Od końca października, ba, nawet wcześniej wszyscy angażują się w świąteczne zakupy, w galeriach i w większych miastach są już wielkie choinki, a w radiu lecą świąteczne piosenki. Te 3 dni: wigilia i dwa dni później są właściwie taką chwilą na którą wszyscy czekają najbardziej, wcześniej "święta" już trwają. A Wielkanoc ma swoje dwa dni, no może trzy jeśli mamy liczyć te pół godzinną mszę w sobotę, gdzie idziemy poświęcić koszyczki. Później tylko jedzenie i lany poniedziałek.
A właśnie, bardzo zmokliście dzisiaj? :D Ja z Zuzą wyjątkowo tak, nie wspominając tu o Miśce.

Mam wyrzuty sumienia, że nie napisałam Wam na blogu życzeń, a jedynie na asku. Wiem, że nie wszyscy zaglądają regularnie na mojego aska, ale jakoś nie miałam czasu czy bardziej nie mogłam się zmobilizować by napisać tutaj. Mam tylko nadzieję, że fajnie spędziliście te święta! :D

Jutro mam już swoje 15 urodziny, więc pod wieczór na pewno pojawi się nowy post. :)
Aaa, i zapomniałabym! Jeśli chcecie to dodawajcie mnie na snapchacie (czytrynkaa). :D